Klasa I b wspomina pół roku nauki
„Zaczęło się tak dawno temu…” – mówią poważnie pierwszoklasiści. Już trochę więksi, niż we wrześniu. Wtedy byli jak małe kropki – w sam raz na wrześniowy Dzień Kropki. „Pierwszego dnia było mi trochę niedobrze… Musiałem zatykać uszy na przerwach… A pamiętacie jak pani polała sobie spodnie tuszem? To historia niewesoła…” – recytują chórem pierwszaki, cytując fragment tekstu ze ślubowania. „A jak dostaliśmy te wielkie rożki? Piekliśmy rogale w Poznaniu!” – mówią rozmarzonym, radosnym tonem. „Robiliśmy Dyniusia i wygraliśmy pyszną pizzę, a pani z pizzerii napisała Smacznego robaczki, smacznego słoneczka”. „Pół popcornu rozsypało mi się w kinie… Tak bardzo podobało mi się przedstawienie Skarpetki! Ja uwielbiam Piotrusia Pana!” – wołają kolejni. Co najlepiej wspominają? Matematykę. Język polski. Plastykę. 🙂